Menu
Poradnik
- Algorytmy Google - czym są, jak działają i czy należy się bać zmian i aktualizacji
- Czynniki SEO on-site i off-site, na które trzeba zwrócić największą uwagę
- Linkowanie wewnętrzne i zewnętrzne w e-commerce
- Pozycjonowanie lokalne strony - usługi SEO dla firm lokalnych
- Czy warto uczyć się e-commerce?
- Kursy online dla dzieci
- Szkolenia zamknięte online
- Szkolenia pracowników w firmie
- Najbardziej wartościowe kursy. Badanie rynku.
- Kursy zawodowe, czyli zawód i fach w jednym.
Darmowy kurs: audyt stron internetowych
Kurs audytora stron internetowych, w którym znajdziesz odpowiedzi na pytania:
• Co to jest audyt SEO, czyli sprawdzamy optymalizację strony internetowej.
• Czy warto kształcić się w kierunku audytora SEO?
• Jakie są najlepsze kursy dla audytów stron www?
Audyt stron internetowych , czyli jak samodzielnie przeprowadzić analizę strony internetowej.
Audyt SEO czyli optymalizacji witryny internetowej to nie tylko sprawdzenie stanu bieżącego, ale również zalecenia naprawy i często stworzenie nowej strategii działania.
Dlaczego warto przeprowadzić audyt SEO?
Po pierwsze zdobędziemy wiedzę, czego brakuje naszej stronie internetowej, zidentyfikujemy słabe i mocne strony a w podsumowaniu porównam się do naszej konkurencji. Zdobędziemy wiedzę i obraz aktualnej sytuacji. Jeśli audyt będzie rzetelny i wykonany profesjonalnie to powinien zakończyć się cennymi wnioskami i zaleceniami na przyszłość.
Przykład analizy strony:
Czy każdy audyt jesteśmy w stanie wykonać samodzielnie?
Wszystko zależy od poziomu naszej wiedzy, determinacji, zdolności analitycznych i umiejętności czytania i interpretacji danych statystycznych. W niektórych przypadkach warto zdać się na profesjonalistę, ale na pewno dla nieskomplikowanych stron www możemy pokusić się o własną analizę.
Nawet jeśli chcemy skorzystać z usług specjalisty, to zawsze warto zdobyć wiedzę. Będziemy mogli łatwiej ocenić jakość wykonanego audytu a może w przyszłości pokusisz się o wykonanie własnego.
Audyt SEO charakteryzuje się analitycznym i technicznym podejściem do tematu. Przed wykonaniem badania musimy zacząć zbierać dane oraz mieć szereg narzędzi, które pozwolą nam te dane obrobić i ułatwią przygotowanie raportu i wyciąganie wniosków. Część narzędzi jest płatnych i profesjonaliści zazwyczaj z takich korzystają. Niestety ale darmowe narzędzia nie dają pełnego obrazu sytuacji.
Na szczęście zebranie danych statystycznych naszej strony i podstawowe zachowania użytkowników typu: liczba odwiedzin, czas przebywania na stronie, porzucenia strony, źródła pochodzenia użytkowników (np. wyszukiwarka, Facebook, bezpośrednie wejście…) dostarcza Google swoim sztandarowym narzędziem jakim jest Analytics i który jest darmowy.
Pamiętaj jednak, że musisz zainstalować kod śledzenia Analytics na swojej witrynie. W przeciwnym wypadku Google nie będzie miał możliwości zbierania danych. Jeśli chcesz przygotować rzetelny audyt to musisz oprzeć się nie tylko na danych aktualnych ale również ocenić zmiany na przestrzeni czasu. Czym więcej danych masz do dyspozycji tym lepiej.
Przed wykonaniem audytu sprawdź czy twoja strona www jest zintegrowana z Google Analytics i potwierdzona w Google Search Console.
Przykłady narzędzi przydatnych w audycie SEO:
• Błędy serwisu: screaming frog,
• Badanie linków przychodzących: darmowe: Google Search Console (darmowe), Ahrefs (płatne), Seomajestic (płatne)
• UX:
heatmapy, nagrywanie zachowania użytkowników: HotJar, testy AB: VWO
• SEO kombajny zbierające wiele informacji (linki przychodzące, porównanie do konkrencji, słowa kluczowe i ich pozycje w wynikach organicznych, wstępny audyt SEO): SEMSTORM, SEMRUSH, SENUTO
Skoro decydujesz się przeprowadzić samodzielny audyt SEO zakładam, że masz chociaż podstawową wiedzę na temat pozycjonowania i czynników, które mają wpływ na wyniki wyszukiwania oraz wiesz co to jest title, description oraz jaką wagę mają treści publikowane w Internecie? Jeśli nie to przeczytaj na początek artykuł „co to jest SEO” a dopiero wtedy przejdź do dalszej części.
Wstępna ocena strony internetowej.
Zaczynamy od sprawdzenia podstawowych elementów witryny. Zanim zaczniesz pracę nad audytem odpowiedz sobie na pytania:
– czy nasza strona www jest przyjazna dla użytkowników? Jest intuicyjna, czytelna i łatwa w nawigacji.
– czy nasza strona jest responsywna i wyświetla się na wszystkich urządzeniach mobilnych?
– sprawdź aktualność treści i oceń ich sens i przydatność z punktu widzenia użytkowników
– oceń podstawowe parametry techniczne: szybkość ładowania strony, jakość hostingu (np. czy nie ma przerw w wyświetlaniu strony),
Jeśli uważasz, że możesz nie być obiektywny w ocenie tych parametrów, które na wstępnym etapie są subiektywne, szczególnie dla właściciela serwisu, to poproś kogoś neutralnego o poświęcenia 15 minut i sprawdzenie witryny.
Twórca serwisu najczęściej inaczej widzi swoje dziecko niż odwiedzający ją internauci. Wczytuje się we własne, treści, wykazuje dużo większe zaangażowanie, nie potrafi zachować dystansu oraz absolutnie nie potrafi ocenić tak zwanego pierwszego wrażenia jakie wywiera strona na odwiedzających (zazwyczaj jest to pierwsze 5 sekund od wejścia na stronę).
Po przeprowadzeniu pierwszego przeglądu stron przechodzimy do statystyk
Pierwsze kroki w analizie swojego serwisu powinniśmy skierować do Google Analytics. Zanim jednak przyjrzysz się odwiedzinom swojej witryny przypomnij sobie zmiany algorytmów Google, kiedy następowały i jaki miały wpływ na cały Internet. O co ci ta wiedza? Na linii czasu będziesz mógł ocenić jaki wpływ te zmiany miały na twoją stronę www. Może się okazać np. że po wprowadzeniu Pandy (lipiec 2015) Twoja strona straciła na oglądalności ponieważ nowy algorytm skupiający się na jakości treści na stronach źle ją ocenił.
Na potrzeby swojego audytu zbierz przynajmniej podstawowe dane z Google Analytics:
• Ruch na przestrzeni ostatniego roku, zmiany tego ruchu: miesięczne, tygodniowe oraz w konkretne.
• Poziomy odrzuceń strony głównej oraz najważniejszych podstron (np. koszyk zakupów jeśli prowadzisz sklep) , konwersję (np. sprzedaży).
• Postaraj się na tej podstawie ocenić sezonowość odwiedzić (lato, zima, święta, dni wolne itp.).
Google search console
• W kolejnym krok odwiedź search console i sprawdź najważniejsze informacje, które tam się wyświetlają: wiadomości (ostrzeżenia od Google), ruch związany z wyszukiwaniem: działania ręczne (informacje o ewentualnych karach nałożonych przez Google)
Kolejne kroki skieruj do części:
• błędy indeksowania – sprawdź czy strona jest poprawnie zindeksowana w Google,
• analityka wyszukiwania –
• mapy witryn – sprawdź czy wskazałeś Google gdzie jest mapa twojej witryny (mam nadzieję, że ją wcześniej przygotowałeś i umieściłeś na stronie www),
Linki prowadzące do witryny, czyli czynniki zewnętrze.
Jednym z najważniejszych elementów mówiących o stanie serwisu są wzmianki o tym serwisie w postaci linków/odnośników. Szczególnie ważne jest z jakich stron prowadzą, z jakich haseł (słów kluczowych), jaka jest ich ilość, liczy się również ich wiek. Linki, które prowadzą do naszej strony mogą nas znieść na wyżyny i pomóc zdobyć ogromną popularność lub też mogą zepchnąć nas w czeluść niebytu.
Co audyt profilu linków powinien zawierać?
Ilość linków prowadzących do strony w rozłożeniu na okres, najlepiej w formie wykresu. Istotne jest zwizualizowanie przyrostu linków w czasie.
Dzięki temu będziemy mieli łatwiejszą możliwość porównać i skorelować trzy najważniejsze czynniki: ilość linków, ich jakość, słowo kluczowe użyte w linku
Ilość linków to inaczej liczba linków, co już wspomniałem bardzo ważne jest w jakim okresie linki powstały. Algorytmy szybko wyłapują nienaturalny wzrost ilości odnośników. Jeśli w ciągu paru dni zdobędziesz no 10 tyś linków to wierz mi nie wyjdzie to na dobre twoje stronie.
Przyrost linków powinien być jak najbardziej naturalny.
Jakość linków, w tym przypadku powinno się raczej mówić o jakości miejsca w którym lin się znajduje. W internecie pełno jest zaspamowanych forów, blogów czy stron pozycjonerów, które służą wyłącznie do linkowania. Niskiej jakości strony (np. bez istotnej treści), z tysiącem wychodzących linków na pewno nie będą dla ciebie dobrym miejscem do publikacji.
Drugą sprawą są serwisy o podobnej tematyce. Powinieneś trzymać się zasady publikowania linków na stronach z podobnej tematyce. Nie wgląda naturalnie jeśli na blogu kulinarnym wspomina się o silnikach samochodowych. Oczywiście istnieje cała masa stron, na których zawsze warto publikować odnośniki. Są to strony o najwyższym poziomie zaufania od Google (np. strony rządowe, uniwersyteckie, szkół czy też strony organizacji/fundacji. Takie linki są zawsze potrzebne bez znaczenia od tematyki.
Link dofollow/nofollow/noindex
Podział na linki które pozwalają robotowi przejść dalej, lub zatrzymują robota, a także strony które są zablokowane przed indeksowanie. Oczywiście najwartościowsze z punktu widzenia SEO są liki index i dofollow, ale pewna liczba innych linków zawsze się przyda. Nigdy nie wiesz co będzie istotne w przyszłości.
Podział na linki prowadzące do strony głównej lub na podstrony – z dokładnym podaniem liczy, stron z których prowadzą linki oraz słów kluczowych
Regionalizacja linków – czyli ile linków jest z miejsc lokalnych (z najbliższej okolicy np. miasta, coma istotne znaczenie np. dla Gogle Maps), ile z całego Państwa ile z reszty świata.
Trudno, żeby witryna zdobyła popularność jeśli wszystkie jej linki będą prowadzi np. ze stron z Brazylii czy też np. USA a strona jest kierowana dla Polaków. N chyb że masz linki ze strony NASA i Harvardu. W takim przypadku przebijesz prawie wszystko co możesz zdobyć w Polsce.
Domeny z jakich prowadza linki a konkretniej chodzi o końcówki (np. polskie domeny mają końcówkę .pl). Z raportu dowiesz się czy do Twojej strony linkują domeny de, com, eu, fr tp. Jest to istotne ponieważ dzięki temu możesz sprawdzić czy czasami twoja wynajęta agencja nie używa automatów do likowania i nie generuje masę linków ze stron obcojęzycznych. Jeśli twój strona jest kierowana do Polaków to przynajmniej 80% linków powinno być publikowanych na domenach .pl (w tym oczywiście pochodnych typu net.pl, com.pl, edu.pl itp.) , trochę z .com, .org. ale jeśli przeważają domeny typu .ue, .fr. it to radzę sprawdzić co się dzieje z linkami.
Linki tekstowe vs linki z obrazków.
Linki mogą przyjmować różną formę. W sieci publikuje się nie tylko linki zawierające treści ale również w formie np. obrazków. W tym ostatnim przypadku ważnym atrybutem dla SEO jest alt text. Roboty nie radzą sobie jeszcze w 100% z odczytaniem obrazków, chociaż i w tym zakresie postęp jest dość imponujący. Alt text wskazuje robotowi o czym może być obrazek. Wykorzystuje się go o oczywiście do pozycjonowania dlatego tak ważne jest podsumowanie ile tego typu linków udało nam się zdobyć.
Słowo kluczowe lub fraza, z której prowadzi link. Może to być nazwa twojej firmy, adres domeny, tekst ogólny typu „kliknij”, „zobacz stronę”, url z linkiem lub tez słowo kluczowe, które jest ważne z punktu widzenia SEO. Takim słowem kluczowym jest np. „fundacja” jeśli chcemy być wysoko w wynikach wyszukiwania Google na takie słowo to ważne, żeby zdobywać linki prowadzące z takiego słowa.
Uwaga: skoro słowo kluczowe w linku jest takie istotne to czy nie warto zdobyć dużą ilość takich linków i szybko cieszyć się z widoczności w wynikach wyszukiwania? Niestety nie jest to takie proste. Z prostego powodu – szybki przyrost dużej ilości linków na jedno słowo kluczowe jest nienaturalne. Algorytm szybko wychwytuje taką anomalię i ocenia że manipulujesz wynikami wyszukiwania SERP. W efekcie efekt jest odwrotny od zamierzonego. Najczęściej takie działanie kończ się filtrem lub karą od Google. Czyli nasza pozycja zamiast rosnąć to spada a w końcowym etapie znikamy całkowicie na dane słowo kluczowe.
Wzmianki o naszym serwisie w mediach społecznościowych, na forach, blogach w komentarzach – czyli ile i jak mówi się o nas w sieci. Ten element może nie a większego wpływu na
Podam dwa skrajne przykłady:
Zakładasz serwis o swoim ulubione marce aut, po zbudowaniu strony zauważyłeś, że praktycznie nikt ją nie odwiedza. Nie stać cię na reklamę więc decydujesz się na pozycjonowanie. Sprawdzasz ofertę firm SEO i decydujesz się najtańszą. W efekcie otrzymujesz zastrzyk ogromnej ilości linków, stworzonych automatami: na forach, blogach, profilach serwisów. Na efekty nie musisz czekać długo: znikasz całkowicie i na tej domenie masz już nikłe szanse cokolwiek zrobić. Usunięcie takiej ilości linków jest bardzo trudne a narzędzie disavow od Google (zgłaszanie linków do sunięcia) nie jest doskonałe.
Zakładasz serwis gdzie chwalisz się swoimi rysunkami. Wkładasz w stronę całe serce. W efekcie jesteś dumy z tego co stworzyłeś. Efektem chwalisz się szczerze na branżowych forach, gdzie działa społeczność powiązana tematycznie z twoimi zainteresowaniami. Nie obawiasz się krytyki, ale traktujesz ją jako naukę i wyciągasz właściwe wnioski w poprawianiu swojej strony www. W efekcie powstaje masa linków prowadzących do Twojej strony. Dyskusja tylko temu sprzyja.
W takim przypadku masz pewność, że prędzej czy później zyskasz dobrą naturalną oglądalność. Kilka artykułów z linkiem w serwisie branżowym, media społecznościowe, może film na YouTube. Każde działanie w sieci które nie jest sztuczne ma jakiś wpływ na SEO.
Niektóre programy stosują swoje parametry opisujące jakość domen i stron. Np. Serwis Majestic wprowadził Trust Flow i Citation Flow. Pierwszy z nich w skali od 0 do 100 pokazuje jak bardzo nasza strona zdobyła zaufane w sieci, drugi parametr ocenia jakość linków przychodzących.
Możemy też brać pod uwagę ilość linków przychodzących, ilość pojedynczych domen które do nas linkują i ocenić te parametry na przestrzeni 5 lat. W kolejnym kroku powinniśmy sprawdzić z jakiego słowa kluczowego prowadzi do nas największa ilość linków (anchor text).
Wiadomości te są bardzo poglądowe. Tak samo same linki możemy wydobyć search console i porównać do tych z Majestic.
Sposób budowania linków na przestrzeni lat, jakość domen z których prowadzą do nas odnośniki to kluczowe elementy wpływające na nasz serwis www.
Badamy siłę konkurencji.
Nasza pozycja w Internecie zależy nie tylko od nas samych. Konkurencja ma tu niebagatelne znaczenie. Najprostszym sposobem jest wpisanie interesującego nas słowa kluczowego w wyszukiwarkę Google i sprawdzenie na której pozycji znajduje się nasza strona w porównaniu do konkurencji.
Następnie wchodzimy na stronę konkurenta, który zajmuje pierwsze miejsce w wynikach organicznych. Jeśli masz dostęp do narzędzia typu Majestic czy też Ahrefs to weryfikacja danych powinna być prosta.
Chyba, że właściciel strony jest bardzo sprytny i blokuje stronę prze robotami zbierające takie dane, co jest dość proste. W przypadku dostępności do informacji wpisz domenę konkurenta i sprawdź podstawowe parametry: ilość linków, ich rozkład na słowa kluczowe, wejdź na strony likujące i oceń intuicyjnie ich siłę. Wszystko powinno być jasne.
Jeśli na tej podstawie nie potrafisz ocenić powodu przewagi konkurencji nad Twoim serwisem, to prawdopodobnie brakuje ci wiedzy eksperckiej, która w bardziej skomplikowanych przypadkach jest niezbędna. SEO na wyższym poziomie o prawdziwa sztuka i niewielu ją rozumie w pełni.
Do bardziej profesjonalnej oceny strony potrzebujesz zaawansowanych narzędzi, kótre zbiorą niezbędne informacje o stronie. Niestety nie jesteś w stanie ocenić tego przy użyciu standardowych programów które znasz.
Audyt techniczny serwera:
Odpytanie naszego serwer i zbadanie dostępności strony oraz szybkości ładowania.
Nasz serwis powinien być dostępny 24 godziny na dobę we wszystkich ważnych lokalizacjach, w przeciwnym razie nie ma sensu z punktu widzenia użytkowników Internetu.
Strony, które długo się wczytują zniechęcają do odwiedzin i czekania na zawartość. Serwisy stawiane w tanich serwerowniach często narażone są na potencjalne taki oraz zniknięcie z sieci bez podania przyczyny (hostngi pojawiają się i znikają).
Audyt techniczny po stronie strony www
Specjalne programy (np. scraming frog) przechodzą przez cały serwis zbierając większość ważnych informacji: niczynne linki, infrmacje o dupliktach tytyłów, opsiów, o nieopasowaniu ich do wymogów (za ktr™ókie, za długie, duplikaty).
Inne parametry to np.:
• Nagłówki na stronie: h1 – h3
• Robot.txt
• Wewnętrzne linowanie
• UX
• Duplikowanie treści i linkikanoniczne.
• Mapa strony.
• Audyt stron docelowych (landing page) z analizą TD-IDF
Co to jest analiza TF-IDF?
W tym audycie sprawdza się na ile strona doceowa dopasowan jest do słowa kluczowego (frazy) na której nam zależy. W wyniku badania otrzymuje się wynik TF-IDF w kali 0-100. Oczywiśie czym wższy wynik, tym lepsze dopasowanie do algorytmu oraz dopasowanie słowa kluczweo do strony docelowej.
Dlaczego ma to tak istotne znaczenie?
Po pierwsze dzięki temu strona jest odpowiednio zoptymalizowana od słowo kluczowe. Po pierwsze mamy szansę na wysoki współczynnik jakości dla reklam Google Ads a co się z tym wiąże mniejszymi kosztami reklamy i możliwości dotarcia do szerszego grona zainteresowanych naszymi produktami /usługami.
Po drugie dobra optymalizacja to podstawa SE, czyli zwiększamy możliwości zdobyci ruchu organicznego i poprawy widoczności w SERP (wyniki naturalne z wyszukiwarek).
W wyniku audytu TF-IDF otrzymamy jak na talerzu co należy zmienić w tytule (title), meta description, meta keywords, w samej treści strony (body), obrazach (atrybut alt). Zostaniemy poinformowani czy nasze treści są unikalne i czy należy zwiększyć/zmniejszyć nasycenie słowami kluczowymi zawartość strony. Inne czynniki typu: H1-H6, bold, italic, linki wychodzące i przychodzące, to również istotne czynniki, dla których zostaje przygotowany odpowiedni raport z opisem rekomendacji.
Raport jest tak przygotowany, żeby był przejrzysty nawet dla osoby nie będącej profesjonalnym SEO specjalistą. W każdej części jest opis czynnika, jaki jest jego aktualny status oraz jak należy postępować żeby naprawić ewentualne błędy.
Czy warto kształcić się w kierunku audytora SEO?
Niewątpliwie usługi internetowe zaczynają dominować na rynku pracy. Optymalizacja i prawidłowe zarządzanie stronami internetowymi to absolutna podstawa funkcjonowania firm nie tylko w Polsce. Wniosek jest dość oczywisty. Zapotrzebowanie na audytorów SEO będzie rosnąć a specjaliści w tej branży nie muszą martwić się o zatrudnienie.